Nazwa forum

Bartosz Golat

Użytkownik

Dołączył: 2020-02-07

Liczba postów: 3

Marcin Krucz

https://we.tl/t-LDNPw8CCGE - link do filmiku

BG:
Pytanie:
Jak z Twojej perspektywy wyglądała ta sytuacja?
Dlaczego wybrałeś podanie do Bartka, a nie Ajiego?

MK:
https://we.tl/t-2Kk5Rc7XCf - link do zdjęcia, które wysłał Kruczu
To jest moment podjęcia decyzji mojej czyli 4 sekunda.
1.Bartek zasygnalizował i dał ruch
Ich prawy skrzydłowy i ich napastnik zbiegali się w swoją stronę w sensie do środka (tam gdzie miałbym grać adjiemu)
I optymalniejszy wydawał mi się Bartek będący ustawiony do przodu
Pozatym wydaje mi się ze adji jest trochę za plecami
Pamietam ta sytuacje i zagrałem złe, ale wtedy wydawało mi się to lepsza opcja
Nie mówię ze zrobiłem dobrze , ale tym sie kierowałem
Myśle ze głównie to ze Bartek dał znać żeby grać , potem jak widzisz opuściłem głowę i wtedy drugi napastnik przeczytał zagranie
Błąd ale tak to z mojej perspektywy wyglądało

BG:
Dzięki. Jasne. Tu nie chodzi oczywiście o obwinianie. Ty jesteś na boisku i Ty decydujesz. Ja mogę sobie siedzieć za kamerą i widzieć coś inaczej z innej perspektywy.
Po prostu jak widzę tę sytuację, to zagraniem do Ajiego mijamy 4 zawodników przeciwnika i mamy sytuację 3vs2 w bocznym sektorze.
Podanie do Bartka nawet gdyby je otrzymał dawało znacznie mniejszy postęp.

MK:
Oczywiście masz racje natomiast wydaje mi się ze jeżeli zobaczysz 4 sekundę
Czyli ten moment podjęcia decyzji
To adji jest za plecami napastnika
A spójrz na Bartka on robi ruch ręka i pokazuje ze jest do zagrani
Jest przodem a adji jakby przyjął byłby plecami
Oczywiście z kamery teraz widzę ze byłoby to bezpieczniejszej
Ale ruch i to ze go widziałem dobrze a nie za plecami sprawiło ze wybrałem Bartka

BG:
Tak, w tej klatce decyzja miała sens. Natomiast przez ten ułamek sekundy (decyzja->wykonanie) sytuacja na boisku uległa zmianie.
Dzięki za rozmowę. ?

MK:
Tak oczywiście racja , ale już nie podniosłem głowy
Dzięki za analizę !

Koniec.

pachel

Administrator

Dołączył: 2020-02-02

Liczba postów: 12

Odp: Marcin Krucz

Fajna rozmowa. Wzór Bartek, dzięki